Apiterapia wykorzystuje do leczenia produkty pszczelego pochodzenia – dobroczynne działanie miodu czy propolisu jest znane od lat. Ale czy wiesz, że są osoby, które dla pięknej skóry dobrowolnie poddają się użądleniu pszczół? Należy do nich Gwyneth Paltrow! Leczenie jadem pszczelim to tzw. apitoksynoterapia.
Jad pszczeli ma od wielu lat zastosowanie m.in. w leczeniu reumatycznego zapalenia stawów, pomaga też w leczeniu zapalenia błony śluzowej języka i paradontozy, a także blizn pooperacyjnych i trudno gojących się ran. Jad może być podawany w postaci ampułek do iniekcji podskórnych, poprzez wcieranie maści, jonoforezę lub bezpośrednie użądlenie. I z tej właśnie metody skorzystała Gwyneth Paltrow – dla poprawy wyglądu blizny po cięciu cesarskim.
Fanka naturalnych metod poprawy wyglądu poddała się kontrolowanemu użądleniu przez kilka pszczół. Przyznaje, że było to bolesne, ale skuteczne – blizna się wygładziła. Jad pszczeli zawiera hialuronidazę – substancję stosowaną do „rozpuszczania” kwasu hialuronowego (gdy np. twój lekarz medycyny estetycznej przesadził z jego ilością), która może też mieć wpływ na zmiękczenie blizn i keloidów.
Co ważne, zarówno apitoksynoterapia, jak i hialuronidaza nie może być stosowana u osób z alergią na jad pszczeli, bo mogłaby spowodować zagrażający życiu wstrząs anafilaktyczny.
Na szczęście jest wiele bardziej bezpiecznych i mniej bolesnych metod redukcji blizn