Lipoliza laserowa to jedna z mało inwazyjnych metod usuwania zbędnej tkanki tłuszczowej. Pozwala bezoperacyjnie modelować ciało, jednocześnie dbając o kondycję skóry. Zatem – co warto o niej wiedzieć i u kogo efekty będą najbardziej widoczne?
Rynek medycyny estetycznej oferuje potencjalnym pacjentom cały wachlarz zabiegów wyszczuplających i/lub modelujących. Popularne są zwłaszcza te mało inwazyjne, których efekty widać od razu. Do takich zabiegów zaliczają się także lipolizy – iniekcyjna, ultradźwiękowa oraz laserowa. I my dziś poświęcimy parę zdań tej ostatniej.
Lipoliza laserowa – światłem w problem?
Lipoliza laserowa to zabieg, podczas którego promieniowanie laserowe selektywnie działa na komórki tłuszczowe w poddawanym działaniu energii świetlnej miejscu. W efekcie komórka tłuszczowa pęka, co prowadzi do jej rozpadu. Co ważne, ta wersja lipolizy – jako jedyna – pozwala na stosowanie fali świetlnej, która zmniejsza wiotkość skóry za sprawą obkurczania kolagenu. A należy wziąć pod uwagę, że skóra w miejscu, z którego zostanie wyeliminowana tkanka tłuszczowa, może być mniej jędrna. W przypadku lipolizy laserowej ten problem nie występuje – skóra jest jędrna i elastyczna. Ponadto, podczas laseroterapii usuwana jest większa ilość tłuszczu, niż podczas ostrzykiwania.
Co ważne – komórki usunięte nie odnawiają się, co nie znaczy, że jak przytyjemy, tłuszczyk w dane miejsce nie wróci. Stąd dla uzyskania optymalnego efektu warto zdecydować się np. na masaże limfatyczne, a końcowy rezultat ocenić po ok. 4 miesiącach.
Modelowanie twarzy i ciała
Lipoliza laserowa – co należy podkreślać – nie jest zabiegiem odchudzającym i nie przyczyni się do znacznej utraty wagi. Dzięki lipolizie można wymodelować i ujędrnić konkretne partie ciała i twarzy, do czego często wystarczy zaledwie jeden zabieg. Najczęściej zabiegowi poddawane są problematyczne partie ciała, których nie udało się wymodelować dietą i ćwiczeniami, np. zewnętrza partia ud czy podwójny podbródek. Ponadto lipoliza laserowa pomaga pozbyć się cellulitu oraz przywraca elastyczność skórze wcześniej poddanej klasycznej liposukcji, po której może być ona po prostu obwisła. W trakcie zabiegu można usunąć tłuszcz z brzucha, talii, bioder, pośladków, ramion, boczków na plecach, ud, kolan, klatki piersiowej (usuwanie ginekomastii u mężczyzn) a także wymodelować twarz – zlikwidować tłuszcz w „workach” pod oczami czy z policzków („chomiczki”).
Jak wygląda zabieg?
W trakcie lipolizy laserowej dochodzi do przerwania ciągłości skóry, podobnie jak w przypadku wersji iniekcyjnej. O ile jednak tam mamy do czynienia z ostrzykiwaniem, podczas laseroterapii lekarz wykonuje niewielkie nacięcie i do tkanki tłuszczowej wprowadza światłowód o średnicy 0,3 mm. Co ważne, nacięcie jest wykonywane w miejscu załamania skóry, tak żeby ewentualna blizna była jak najmniej widoczna. Rozbita tkanka tłuszczowa wydalana jest z organizmu na dwa sposoby – małe ilości tłuszczu trafiają do wątroby i organizm sam się ich pozbywa, większe są odsysane specjalnym cewnikiem (dzieje się tak podczas zabiegów na dużych obszarach). Uwaga: po zabiegu na rozległej partii konieczne może okazać się noszenie kostiumu uciskowego – aby skóra ładnie się obkurczyła i zastosowanie antybiotykoterapii – dla zminimalizowania ryzyka infekcji. Ostateczne efekty widać średnio po 2 miesiącach.
Przeciwwskazania, czas i cena
Przeciwwskazania do lipolizy laserowej to: choroby wątroby, niewydolność nerek, chora tarczycy, zaburzenia krzepnięcia krwi, cukrzyca, choroby skóry i choroby układu krążenia. Jeśli chodzi o czas i cenę, to jest ona porównywalna do klasycznej liposukcji – odpowiednio 1-2 godziny i ok. 8-10 tysięcy zł, z tym że rekonwalescencja przemawia za laseroterapią.
O tym warto pamiętać! Raz rozbity i usunięty podczas lipolizy laserowej tłuszcz nie wróci, a dokładnie nie odnowi się w tym samym miejscu, jeśli pacjent przytyje. Ale obok już tak. W efekcie może to powodować wizualnie nierówności skóry, stąd jeśli zdecydujemy się na jakąś lipolizę, warto potem dbać o sylwetkę, by nie zaprzepaścić efektów.