Zabiegi te należą do najskuteczniejszych metod rozjaśniania przebarwień oraz im zapobiegającym. Warto stosować je profilaktycznie i prewencyjnie, szczególnie latem, gdy skóra jest narażona na działanie słońca. Zapytaliśmy o nie eksperta.
dr Ewa Skulska, dermatolog-wenerolog, lekarz medycyny estetycznej, prowadzi gabinet Ekoderm w Warszawie, www.ekoderm.pl
Moimi ulubionymi zabiegami na przebarwienia są Cosmelan i Dermamelan. Będące częścią tych kuracji kremy rozjaśniające, przeznaczone do stosowania w domu, zalecam moim pacjentkom włączyć do codziennej pielęgnacji na dłużej, nawet gdy już uzyskają wymarzony efekt ujednolicenia koloru skóry. Zmiany pigmentacyjne lubią niestety nawracać i stałe działanie zapobiegawcze jest tutaj bardzo ważne.
Kremy te warto stosować zwłaszcza w okresie silnego nasłonecznienia (wiosną i latem oraz gdy wyjeżdżamy na narty), bo wtedy skóra jest najbardziej narażona na pojawienie się przebarwień. Dodatkowo na krem należy nakładać wtedy warstwę preparatu ochronnego SPF 50+, aby dodatkowo zminimalizować działanie słońca. Dzięki temu stare przebarwienia – jeśli są – nie ściemnieją, a nowe się tak łatwo nie pojawią.

Niektórzy pacjenci skarżą się, że w trakcie stosowania kremu Cosmelan lub Dermamelan ich twarz jest podrażniona, zaczerwieniona, a nawet piekąca. Może tak się zdarzyć, zwłaszcza gdy ktoś ma cienką i delikatną skórę. Namawiam jednak, aby nie zrażać się za szybko do tej naprawdę wyjątkowo skutecznej pielęgnacji, bowiem z mojego doświadczenia wynika, że ok. 90% pacjentów przyzwyczaja się do wysoce aktywnych formuł najpóźniej w ciągu 3 miesięcy. I naprawdę warto poczekać!
Kremy te dodatkowo mają świetne działanie odmładzające, a ponadto – co ważne w wypadku cery mieszanej i tłustej – doskonale regulują wydzielanie sebum.
Można też pod nie, jako bazę, nakładać lekki preparat nawilżający lub antyoksydacyjny (np. Flavo-C marki Auriga) – to złagodzi skutki uboczne i w bardziej komfortowy sposób pozwoli przyzwyczaić do nich skórę.
Ja sama, gdy mam dłuższą przerwę w stosowaniu kremu Dermamelan, obserwuję u siebie lekką reakcję podrażnieniową, mimo że mam grubą skórę. Polecam jednak przetrwać te chwilowe niedogodności, aby potem cieszyć się idealną cerą!